Michał: Dziś przenosimy się do 1997 roku. Przed Wami tytułowy utwór z płyty Kazika Staszewskiego, którego pierwotnie wcale nie miało tam być. Piosenka o dwunastu groszach początkowo była przewidziana do wykorzystania na rapowej składance, jaką również w podobnym czasie wydawało SP Records (wytwórnia współpracująca z Kazikiem). Koniec końców Staszewski jednak nie wyraził na to zgody i dobrze zrobił, bo kto wie, czy o tej piosence ktokolwiek dziś by pamiętał? Utwór gorąco polecam zagrać w środku każdej imprezy. Jeśli bliskie są Wam lata 90te może nagle się okazać, że w głowie macie cały tekst (sprawdzone w praktyce).
Spodobało się? Po więcej zapraszamy do Tripla na www.radiodht.com
Poniedziałek / piątek 6:00 – 18:00, sobota 6:00 – 14:00, w niedzielę gramy cały dzień!
Kazik – 12 groszy
Michał: Dziś przenosimy się do 1997 roku. Przed Wami tytułowy utwór z płyty Kazika Staszewskiego, którego pierwotnie wcale nie miało tam być. Piosenka o dwunastu groszach początkowo była przewidziana do wykorzystania na rapowej składance, jaką również w podobnym czasie wydawało SP Records (wytwórnia współpracująca z Kazikiem). Koniec końców Staszewski jednak nie wyraził na to zgody i dobrze zrobił, bo kto wie, czy o tej piosence ktokolwiek dziś by pamiętał? Utwór gorąco polecam zagrać w środku każdej imprezy. Jeśli bliskie są Wam lata 90te może nagle się okazać, że w głowie macie cały tekst (sprawdzone w praktyce).
https://www.youtube.com/watch?v=UAaW1BUSPP8
Spodobało się? Po więcej zapraszamy do Tripla na www.radiodht.com
Poniedziałek / piątek 6:00 – 18:00, sobota 6:00 – 14:00, w niedzielę gramy cały dzień!
7 replies on “Kazik – 12 groszy”
Niezmiennie uwielbiam, choć cała płyta jest dość średnia i tekstowo… jednak trochę dla mnie… momentami zbyt ostra, ale co kto lubi.
Podzielam zdanie Agaty.
Ja bym powiedział, że jest nawet mocno średnia, choć myślę, że w co lepszej pamięci zapisały się z niej takie utwory jak Maciek, ja tylko żartowałem czy Sztos z filmu o tym samym tytule. A Zagubiłem się w mieście to w sumie nie wiem po co tam jest, mi osobiście kojarzy się z tzw. skitami, znanymi z hiphopowych płyt.
)Tak, zagubiłem się w mieście to pełnoprawny skit, choć sztuka trochę nie ta.
Zdaje się, że Kazik w Machinie czy innym CGMie kiedyś tłumaczył co i jak. zresztą.: To nie pierwszy i nie ostatni eksperyment z audio i muzyką made by Kazik. (wide.: Zoil z K. Nosowską).
Może mi ktoś dokonać egzegezy piosenki 12 groszy?
@Magmar, zlituj się! Przy niedzieli używasz słów, znaczenie których musiałem sprawdzić w Googlu. 😀 A tłumaczy niech się sam autor:
https://www.youtube.com/watch?v=sY_tCh3gI7Y
I to to ja lubię, a najlepsza płytka to Spalam się.