Michał: Bohater dzisiejszego wpisu to przykład artysty, którego popularność rozkwitła poza granicami jego macierzystego kraju, w tym przypadku Wielkiej Brytanii. W latach 80 docenili go Polacy zarówno solo, jak i w zespole Classix Nouveaux, którego był wokalistą. Dzisiejsza piosenka dnia to efekt pielgrzymki Sala do tytułowego franciszkańskiego klasztoru San Damiano. W utworze towarzyszy mu chłopięcy chór z St. Philip's. Warto w tym miejscu wspomnieć o teledysku do utworu, który kręcony był uwaga uwaga, w Polsce, konkretnie w Pałacu Kultury i Nauki. W wideoklipie obok wokalisty występuje polski chłopięcy chór Lutnia. San Damiano to ostatni przejaw aktywności Sala Solo (właść. Charlesa Smitha) jeśli chodzi o muzyczny mainstream. Wspomniana wcześniej pielgrzymka jak widać miała na niego nie mały wpływ, bo od lat 90 postanowił zamienić muzykę popularną na chrześcijańską, okazjonalnie udziela się także jako producent młodych talentów. Od swoich wcześniejszych dokonań pod szyldem Classix Nouveaux raczej się odcina twierdząc, iż nigdy nie sądził, że ta muzyka kogokolwiek zainteresuje. Jak pokazuje popularność takich utworów jak Heart From The Start czy Never Never Comes w naszym kraju można dojść do wniosku, że to chyba jednak przejaw nadmiernej skromności.
Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!
Sal Solo – San Damiano
Michał: Bohater dzisiejszego wpisu to przykład artysty, którego popularność rozkwitła poza granicami jego macierzystego kraju, w tym przypadku Wielkiej Brytanii. W latach 80 docenili go Polacy zarówno solo, jak i w zespole Classix Nouveaux, którego był wokalistą. Dzisiejsza piosenka dnia to efekt pielgrzymki Sala do tytułowego franciszkańskiego klasztoru San Damiano. W utworze towarzyszy mu chłopięcy chór z St. Philip’s. Warto w tym miejscu wspomnieć o teledysku do utworu, który kręcony był uwaga uwaga, w Polsce, konkretnie w Pałacu Kultury i Nauki. W wideoklipie obok wokalisty występuje polski chłopięcy chór Lutnia. San Damiano to ostatni przejaw aktywności Sala Solo (właść. Charlesa Smitha) jeśli chodzi o muzyczny mainstream. Wspomniana wcześniej pielgrzymka jak widać miała na niego nie mały wpływ, bo od lat 90 postanowił zamienić muzykę popularną na chrześcijańską, okazjonalnie udziela się także jako producent młodych talentów. Od swoich wcześniejszych dokonań pod szyldem Classix Nouveaux raczej się odcina twierdząc, iż nigdy nie sądził, że ta muzyka kogokolwiek zainteresuje. Jak pokazuje popularność takich utworów jak Heart From The Start czy Never Never Comes w naszym kraju można dojść do wniosku, że to chyba jednak przejaw nadmiernej skromności.
https://www.youtube.com/watch?v=iSdV-GaN_tE
Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!
3 replies on “Sal Solo – San Damiano”
Znamy. Stare, ale jare!
o ja to znam i bardzo lubię
piosenka oparta na starym katolickim hymnie Christus vincit .nawet fajna