Sixto Rodriguez – Sugar Man

Milena: Ta historia zdecydowanie jest szczególna, choć zaczyna się dość banalnie: Na przełomie lat 60. i 70. w Stanach Zjednoczonych karierę muzyczną rozpoczyna młody, skromny artysta meksykańskiego pochodzenia. Jego dwa albumy nie zostają jednak dostrzeżone przez słuchaczy. Choć nie jest to łatwe, muzyk godzi się z sytuacją i postanawia poświęcić się pracy fizycznej. Tymczasem jego płyty trafiają do… Republiki Południowej Afryki, gdzie sprzedają się w niespotykanym dotąd nakładzie, a jego postać owiana jest tajemnicą – krążą pogłoski, że wokalista popełnił samobójstwo. Dopiero w latach 90. dzięki dociekliwości pewnego właściciela sklepu płytowego, udaje się odnaleźć artystę i skłonić go do wyruszenia w trasę koncertową.
Nic dziwnego, że opowieść ta stała się inspiracją dla filmowców, co zaowocowało produkcją “Searching for Sugar Man” z 2012 roku. Jak zatem brzmi muzyka tego zapomnianego i odkrytego na nowo artysty? Można się o tym przekonać, słuchając na przykład jednej z piosenek, która weszła w skład ścieżki dźwiękowej wspomnianego filmu, opowiadającego historię Sixto Rodrigueza.
https://www.youtube.com/watch?v=E90_aL870ao
Spodobało się? Po więcej zapraszamy do Tripla na www.radiodht.com
Poniedziałek / piątek 6:00 – 18:00, sobota 6:00 – 14:00, w niedzielę gramy cały dzień!