Tripel, przeboje trzech pokoleń

LOV – O To Nie A
Milena: Jeśli śledzicie uważnie nasze codzienne opowieści o artystach i piosenkach zauważyliście z pewnością, że co jakiś czas powracam do wątku losów laureatów różnych talent show. Nie inaczej będzie i tym razem. Czy ktoś z Was pamięta program "Nowa generacja"?
Jego pierwsza i jedyna edycja została wyemitowana w 2008 roku na antenie TV4. W przeciwieństwie do większości tego typu programów, których celem jest wyłonienie najlepszych wokalistów, w "Nowej generacji", zarówno we własnym repertuarze, jak i w autorskich interpretacjach znanych przebojów, prezentowały się początkujące zespoły. W finale o zwycięstwo ubiegała się między innymi grupa The Boogie Town, której kilka kompozycji przez pewien czas pojawiało się w stacjach radiowych. Wygrana przypadła jednak w udziale muzykom z zespołu LOV, którzy w kolejnych odcinkach produkcji udowadniali swoją nieprzeciętną kreatywność, przede wszystkim w zakresie aranżacji. Mimo sporego potencjału wygrana w programie nie przyniosła im sukcesu. Jedna z ich piosenek pojawiła się w popularnym serialu, dziś mam dla Was jednak inny, zupełnie zapomniany utwór, którego tekst jest, jak być może przyznacie, całkiem oryginalny. Wskazuje na to już sam tytuł – brzmi on bowiem "O to nie A". To jak, czujecie się zaintrygowani?
https://www.youtube.com/watch?v=KdWEWfPw3Zo
Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!

Michał: Robert Palmer w swoim dorobku ma z pewnością znacznie bardziej rozpoznawalne piosenki, mi jednak ten artysta kojarzy się właśnie z tym nagraniem. Tytułowy Johnny jest najprawdopodobniej politykiem, Mary zaś jego żoną. Piosenka opowiada o wcale nie wesołej relacji, która z jednej strony nie przynosi Mary radości, ale z drugiej gwarantuje dostatnie życie. Utwór wydany w 1980 roku doczekał się oprócz kilku przeróbek również zaistnienia w reklamach i to przez wiele lat! Koncern Renault historię tej pary wykorzystał wielokrotnie wypuszczając nowe modele swoich aut w latach 80 i 90. Początkowo w reklamach używana była oryginalna wersja wykonana przez Palmera, później zastąpiono ją innymi aranżacjami. My posłuchajmy oryginału, bo w końcu właśnie go prezentujemy na antenie Radia DHT.

Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!

Milena: Dziś w naszym cyklu gości wokalistka i multiinstrumentalistka – potrafi bowiem grać między innymi na fortepianie, klarnecie i gitarach różnego typu. Ukończyła studia z zakresu antropologii i afrykanistyki. U progu kariery występowała w towarzystwie afrykańskich bębniarzy, później, pod wpływem takich artystów, jak Bob Dylan, zaczęła pisać autorskie ballady, których tematem jest często niesprawiedliwość społeczna. Na swych kolejnych płytach daje wyraz wierności stworzonemu przez siebie stylowi. Tym razem jednak mam dla Was kompozycję, której tekst dotyczy raczej relacji damsko-męskich, zawartą na albumie "New beginning" z 1995 roku. Wsłuchajcie się zatem w niski, głęboki głos, należący do Tracy Chapman.

Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!

Michał: Dziś mam dla Was tytułową piosenkę z najnowszego albumu kanadyjskiego artysty, którego charakterystyczny głos rozpozna chyba każdy. Shine A Light to dynamiczny, bardzo pozytywny utwór, w produkcji którego wziął udział inny znany artysta, mianowicie Ed Sheeran. Jeśli chodzi o inne rozpoznawalne nazwiska zaangażowane w stworzenie całej płyty, to można tu wymienić choćby Jennifer Lopez, którą również możemy usłyszeć na najnowszym krążku Adamsa. Osobiście słuchając tego nagrania zastanawiam się tylko, czy rzeczywiście trzeba było aż tak ingerować w głos wokalisty, dodając mu tylu świszczących dźwięków? Przecież kiedyś tak nie śpiewał. A Wam jak się podoba ta piosenka?

Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!

Milena: Tytuły trzech albumów, które dzisiejsza bohaterka ma obecnie na koncie, za sprawą zawartych w nich liczb informują nas o wieku , w jakim była artystka, gdy powstały znajdujące się na nich piosenki. Dysponuje silnym głosem i to między innymi dzięki niemu u progu kariery ogłoszono ją następczynią Amy Winehouse. Słynie jednak z jego intensywnej eksploatacji, czego skutkiem była kilkumiesięczna przerwa w scenicznych występach oraz operacja strun głosowych. Od pewnego czasu krążą pogłoski, że zamierza zaprzestać muzycznej działalności, o czym świadczy zamknięcie jej własnej firmy koncertowej. Dziś mam dla Was jedną z piosenek, z którą zostawiła nas Adele na swojej ostatniej, wydanej niemal cztery lata temu płycie, a w przyszłości na pewno wrócimy do jej wcześniejszych dokonań.

Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!

Milena: Tak, dziś znowu będzie Eurowizyjnie. Podobnie, jak poprzednim razem, powrócimy do lat dziewięćdziesiątych, jednak po raz pierwszy w tym cyklu przypomnimy sobie, co w ramach tego konkursu miał do zaoferowania Europie kraj nad Wisłą.
W 1998 roku chętni, by reprezentować Polskę na Eurowizji artyści mogli nadsyłać swoje propozycje, z których jury wyłoniło piosenkę zwycięską. Okazała się nią kompozycja "To takie proste" zespołu Sixteen, który możecie pamiętać z innego przeboju – "Twoja lawa", również obecnego na naszej antenie.
Przed konkursem atmosfera w grupie była dość nieprzyjemna. Jej wokalistka – Renata Dąbkowska relacjonowała, że w zespole obecne były, jak to określiła, "praktyki sekciarskie", głównie za sprawą skrzypaczki – Olgi Pruszkowskiej, która podporządkowywała sobie muzyków. Tuż przed występem podobno przestrzegła Panią Renatę, że na człowieka spadną wszystkie krzywdy, jakie wyrządził. Nic dziwnego, że wokalistka niewiele pamięta z samego Eurowizyjnego wykonania. Piosenka, która wówczas zabrzmiała, co prawda nie przypadła do gustu widzom z europejskich krajów – zajęła bowiem siedemnaste miejsce, sądzę jednak, że warto przypomnieć sobie ten wyjątkowo pogodny utwór.
A co działo się z zespołem Sixteen po Eurowizji? Jego losy były dość burzliwe, ale to już temat na inną opowieść, na którą przyjdzie czas wkrótce.
https://www.youtube.com/watch?v=mhDmgveIraw
Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!

Michał: tym razem mam dla Was piosenkę prosto z Australii. Zespół, który dziś chcę Wam przedstawić rozpoczął swoją działalność w latach 70 i choć w Europie wszyscy o nich zapomnieli, na swoim macierzystym kontynencie grają do teraz. Największe sukcesy Mental As Anything święcił w latach 80, a piosenka, którą dziś Wam zaproponuję została doceniona również w Europie. Live It Up to także utwór związany z filmem. Piosenka została wykorzystana w komedii Krokodyl Dundee z 1986 roku i całkiem możliwe, że fakt ten również wpłynął na jej rozpoznawalność. A Wy, pamiętacie tę piosenkę?

Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!

Milena: Niedawno przypomniałam Wam pewien ciekawy projekt, który pojawił się na muzycznej scenie osiemnaście lat temu. Obiecałam wówczas, że wrócimy również do jego kolejnej odsłony, która zaistniała już pod inną nazwą. W 2007 roku ukazała się płyta sygnowana mianem Yugopolis, zatytułowana "Słoneczna strona miasta". Swoje interpretacje piosenek artystów z krajów byłej Jugosławii zaprezentowali na niej między innymi Maciej Maleńczuk czy Paweł Kukiz, stały się one zresztą sporymi przebojami. Dziś mam dla Was utwór, który co prawda promował ten album w stacjach radiowych, lecz miał nieco mniejsze szczęście, niż choćby "Miasto budzi się". Usłyszeć można w nim Andrzeja Kraińskiego – wokalistę grupy Kobranocka. A jeśli ta propozycja przypadnie Wam do gustu, możecie oczekiwać kolejnych wspomnień związanych z tym projektem, muzycy go tworzący płytą z 2007 roku nie powiedzieli bowiem ostatniego słowa.

Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!

Michał: Dziś mam dla Was piosenkę, która jest na mojej osobistej liście tegorocznych przebojów. W prawdzie do wymiany kalendarza mamy jeszcze kilka miesięcy i coś może się zmienić, ale tak czy inaczej myślę, że historia Normana i Normy, małżeństwa z wieloletnim stażem zapadnie mi w pamięć.
Divine Comedy to irlandzki zespół, założony w 1989 roku. Co ciekawe, jedynym stałym członkiem i jednocześnie liderem formacji jest Neil Hannon, którego wokal możemy usłyszeć w prezentowanym dziś nagraniu. Opowieść o Normanie i Normie, porównywana przez niektórych recenzentów do historii tworzonych przez Boba Dylana promuje najnowszy album zespołu, zatytułowany Office Politics. Posłuchajcie i oceńcie sami, czy utwór zasługuje na uznanie?

Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!