Milena: Co prawda do tematu Eurowizji nawiązywałam po raz ostatni całkiem niedawno – zaledwie dwa tygodnie temu, tak się jednak składa, że piosenka, która najlepiej nadaje się do uczczenia dzisiejszego święta, jest kolejnym Eurowizyjnym wspomnieniem. Tym razem przenosimy się do Kiszyniowa – stolicy Mołdawii, to bowiem tam w roku 1994 został założony zespół, który w 2005 roku zainaugurował obecność wspomnianego państwa w konkursie Eurowizji, zapewniając mu przy tym całkiem niezły wynik – szóste miejsce w finale. Jak relacjonują muzycy, występ ten nabrał sporego znaczenia, ponieważ dzięki niemu Europa mogła usłyszeć o ich ojczyźnie. Członkom formacji tak spodobał się ten międzynarodowy festiwal, że postanowili wziąć w nim udział po raz kolejny – w 2011 roku ponownie przeszli pomyślnie przez krajowe preselekcje, jednak wynik uzyskany w europejskiej rywalizacji okazał się nieco gorszy, niż za pierwszym razem – zajęli 12 miejsce. Wróćmy jednak do Eurowizyjnego debiutu zespołu Zdob si Zdub.
Być może zastanawiacie się, dlaczego uznałam wykonywaną przez nich wówczas piosenkę za odpowiednią właśnie na dziś. Otóż jej tytuł w tłumaczeniu na język polski oznacza "Babcia uderza w bęben". Tytuł ten został zresztą odzwierciedlony w scenicznej prezentacji podczas Eurowizji oraz w teledysku – główną rolę odegrała w nich 52-letnia Lidia Bejenaru.
Dedykujemy zatem naszą muzyczną propozycję wszystkim babciom słuchającym radia DHT lub takim, które dopiero je odkryją, życząc im wszystkiego, co najlepsze, a w szczególności aby nie bały się próbować tego, czego, jak sugerują niektóre stereotypy, robić im już nie wypada. Może na przykład któraś z pań, idąc za przykładem bohaterki proponowanego utworu, spróbuje swoich sił jako perkusistka?
Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!
Month: January 2020
Basia Bulat – Your Girl
Michał: Wygląda na to, że po Basi Trzetrzelewskiej mamy kolejną Basię znaną w wielkim świecie. Tym razem przenosimy się do Kanady, gdzie w 1984 roku na świat przyszła Barbara Josephine Bulat, czyli po prostu Basia. Pasja do muzyki nie wzięła się w jej życiu znikąd, najprawdopodobniej zawdzięcza ją swojej mamie, która uczyła gry na pianinie. Odkąd pamięta, w jej domu grało radio, zawsze ustawione na stację ze starszymi piosenkami. Warto dodać, że Basia to także nasza "koleżanka po fachu", ma bowiem za sobą epizod radiowy. Za studenckich czasów współprowadziła jeden z programów w stacji CHRW-FM. Na szczęście już wtedy wiedziała o istnieniu innych rozgłośni niż ta, którą uwielbiali jej rodzice, bo jak wieść gminna niesie, a sama zainteresowana potwierdza, wiedzy tej nie miała do mniej więcej 11 roku życia. Jeśli jesteście ciekawi, czy oprócz swojsko brzmiącego imienia i nazwiska artystka w jakikolwiek sposób identyfikuje się z Polską odpowiedź brzmi: Tak. Należy do organizacji kanadyjskiej polonii i niejednokrotnie podkreślała dumę ze swoich korzeni. Warto też wspomnieć, że w 2011 roku wystąpiła przed Arcade Fire na warszawskim Torwarze.
Dzisiejsza piosenka dnia to zapowiedź najnowszego albumu Basi zatytułowanego Are You In Love? Który światło dzienne ujrzy w tym roku.
Więcej takiej muzyki usłyszysz na k
Mandy Winter – Julian
Milena: O życiu i twórczości wokalistki śpiewającej utwór, który dziś wybrałam z naszych przepastnych zbiorów, próżno szukać wielu szczegółów. Właściwie jedyne dostępne źródło stanowi artykuł w wikipedii, co samo w sobie nie zaskakuje, jest to jednak wyłącznie artykuł w języku niemieckim. To właśnie z Niemiec pochodzi wspominana dziś artystka i to w tym kraju osiągnęła największe sukcesy. Wiadomo, że jej kariera rozwijała się w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Potem nasza bohaterka porzuciła jednak muzykę – była stylistką, wizażystką i właścicielką sklepu odzieżowego. Dziesięć lat temu po długiej przerwie zdecydowała się jednak na wydanie kolejnego albumu, na którym znalazły się piosenki wpisujące się w klimat świąt Bożego Narodzenia. Od świąt minął już niemal miesiąc, zatem po ten krążek tym razem nie sięgniemy, zaproponuję Wam natomiast wysłuchanie kompozycji, która u progu muzycznej działalności zapewniła Mandy Winter największy rozgłos. Przekaz, jaki w utworze tym skierowała do swych odbiorców jest szczególny i z pewnością wart uwagi – piosenka "Julian" stanowi bowiem ostrzeżenie przed zażywaniem narkotyków.
Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!
Róże Europy – Radio Młodych Bandytów
Michał: Największym i pamiętanym po dziś dzień przebojem tego zespołu jest bez wątpienia utwór Jedwab, wykonywany wspólnie z Edytą Bartosiewicz. Róże Europy mają na swoim kącie jednak znacznie więcej piosenek, a nawet jedną na temat radia! I to właśnie o radiu młodych bandytów, które występuje jednak tylko w refrenie i tak do końca nikt nie wie jaka właściwie jest ta stacja, będzie nasza dzisiejsza piosenka dnia. Utwór opowiada o temacie starym jak świat, czyli braku porozumienia między pokoleniami, o niezrozumieniu młodych przez starszych, ale i vice versa! A teraz bardzo osobiście. Pierwszy raz usłyszałem tę piosenkę, gdy miałem 6 lat. Pojawiła się ona w programie radiowym, w trakcie którego miałem okazję na krótki debiut przed mikrofonem. Tamtego radia już dawno nie ma, ale bakcyl pozostał, no i są młodzi bandyci, choć niejednokrotnie się zastanawiam, czy sam jeszcze jestem jednym z nich?
https://www.youtube.com/watch?v=DSMyRibMm_g
Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!
Tabu – Nie chcę umierać
Milena: W naszych muzycznych wpisach przypominamy różnych wykonawców, będących przedstawicielami wielu gatunków – często pojawia się rock czy pop, tak się jednak jakoś składa, że dość rzadko proponujemy Wam piosenki spod znaku reggae, a już zwłaszcza twórczość rodzimych reprezentantów tego nurtu. Tym razem mam dla Was reggae prosto z Wodzisławia Śląskiego, bowiem to właśnie z tego miasta i jego okolic wywodzi się grupa wykonująca dzisiejszy przebój dnia. Zespół został założony w 2003 roku, między innymi przez braci Rafała i Karola Karwotów, przy czym w składzie do dziś pozostał jedynie pierwszy z wymienionych muzyków. Formacja ma na koncie 5 studyjnych i jeden koncertowy album, płyty i występy to jednak nie wszystkie przejawy jej działalności – członkowie grupy są bowiem organizatorami festiwalu poświęconego muzyce reggae, noszącego nazwę "Najlepsze miejsce na ziemi", odbywającego się w Wodzisławiu Śląskim.
Na dziś proponuję Wam utwór, który nasi bohaterowie zamieścili na krążku "Endorfina" z 2012 roku. Wydaje mi się, że mogą go znać całkiem dobrze nie tylko wierni fani reggae – był bowiem dość często emitowany w stacjach radiowych, szczególnie tych adresowanych do młodzieży. Sama dość rzadko wybieram takie stacje (wiadomo przecież, że najlepszym wyborem jest obecnie radio DHT", przyznam jednak, że kompozycja "Nie chcę umierać" z repertuaru zespołu Tabu "wpadła mi w ucho", może zatem również Wam przypadnie do gustu.
Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!
China Crisis – It’s Never Too Late
Michał: Dziś na tapet bierzemy kolejny brytyjski zespół, tym razem coś z gatunku tzw. Nowej fali. China Crisis powstało w 1979 roku, jednak ich prawdziwy sukces to lata 80. Największy przebój zespołu to pamiętany do dziś utwór Wishful Thinking", który zapewnił kapeli miejsce na światowych listach przebojów. My posłuchamy mniej znanego, ale równie przyjemnego nagrania, pochodzącego z trzeciego albumu zespołu zatytułowanego Flaunt the Imperfection. Co ciekawe, w produkcję tej płyty zaangażowano dodatkowego muzyka. Był nim Walter Becker, znany z jazzowo / rockowego zespołu Steely Dan.
Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!
White Lies – Farewell to the fairground
Milena: Dziś chciałabym przypomnieć Wam coś z repertuaru pewnego brytyjskiego tria, wykonującego muzykę spod znaku alternatywnego rocka z domieszką elektroniki. Wchodzący w jego skład muzycy wkroczyli na wspólną artystyczną drogę dość wcześnie – dwóch z nich zaczęło występować razem już w okresie nauki szkolnej, trzeci dołączył do nich po dwóch latach. Tak właśnie narodziła się grupa Fear of Flying. Po pewnym czasie członkowie formacji dostrzegli, że w ich twórczej działalności nastąpiła stagnacja. Poszukując rozwiązania tej niełatwej sytuacji, muzycy podjęli decyzję o porzuceniu dotychczasowego szyldu. Tym samym, jak napisali w opublikowanym na swojej stronie Internetowej komunikacie, Fear of flying przestało istnieć, a wzamian narodziło się White lies. Za zmianą nazwy poszła również zmiana stylu – zespół w trudnym dla siebie czasie stworzył bowiem kilka piosenek, które znacząco różniły się od ich wcześniejszego repertuaru.
Moja dzisiejsza propozycja była trzecim singlem z debiutanckiego krążka grupy, zatytułowanego "To lose my life…", wydanego w 2009 roku. Jak wspominają sami muzycy, napisanie i nagranie tego utworu przyszło im z łatwością i przebiegło bardzo szybko. Sądzą również, że cechuje się on sporym potencjałem do przetwarzania, na co dowodem są remiksy, które znalazły się na stronie B wspomnianego singla.
A jak brzmiały późniejsze dokonania White Lies? Bądźcie z radiem DHT regularnie, a na pewno się o tym przekonacie, tymczasem zaś posłuchajcie piosenki "Farewell to the fairground".
Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!
Michał: Dziś wybierzemy się na muzyczną wycieczkę do Liverpoolu ale nie, nie mam zamiaru proponować Wam czegoś z repertuaru Beatlesów. Zamiast tego, chciałbym przypomnieć zespół, który za sprawą utworu You To Me Are Everything zyskał wcale niemałą, światową popularność w latach 70. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że udział w sukcesie zespołu miało 2 zewnętrznych autorów: Ken Gold i Mick Denny, bo to właśnie oni byli odpowiedzialni za tekst i produkcję największego hitu Real Thing. Podobnie rzecz się miała z piosenką, którą chciałbym Wam przedstawić dziś. Utwór z jakiegoś powodu nie przypadł do gustu członkom zespołu, został odłożony na później. Jak się okazało, to „później” trwało kilkadziesiąt lat. W 2017 roku Ken Gold zupełnie przypadkowo odnalazł jedyną taśmę z nagraniem i postanowił zrobić z niej użytek. Efektem tej decyzji jest jedna z nowszych piosenek na antenie głównego kanału Radia DHT choć chyba przyznacie, że wcale nowocześnie nie brzmi.
Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!
Siedem – O smokach
Milena: Czy ktoś ze słuchaczy pamięta emitowany pod koniec lat dziewięćdziesiątych przez TVN program "Zostań gwiazdą"? Ja na przykład nie pamiętam, gdyż byłam wówczas dość małym dziecięciem. Udało mi się dowiedzieć, że było to widowisko w pewnym sensie podobne do cieszącego się od kilku lat uznaniem widzów formatu "Twoja twarz brzmi znajomo". Tam również uczestnicy brali na warsztat popularne utwory, starając się jak najdokładniej skopiować oryginalne wykonanie, zarówno w sferze wokalnej, jak i w dziedzinie prezencji scenicznej. Różnica między programami jest jednak zasadnicza – w tym, który dziś chcę przypomnieć nie brali udziału znani piosenkarze czy aktorzy, lecz debiutanci. Wyjątkową cechą "Zostań gwiazdą" było również to, że zwycięzcy jego odsłon w poszczególnych krajach rywalizowali w międzynarodowym finale.
W Polsce zrealizowano dwie edycje tego formatu. Pierwszą, wyemitowaną w roku 1998, wygrała Magdalena Piwowarczyk. Tak świetnie wcieliła się ona w postać Sinead O’Connor, że nie tylko stanęła na najwyższym stopniu podium w Polsce, ale również zajęła drugie miejsce w starciu ze zwycięzcami z innych europejskich państw.
Po tym sukcesie Pani Magdalena została zaproszona do współpracy przez Damiana Rękasa – założyciela grupy o nazwie Siedem. Formacja istniała jedynie do 2004 roku i ma na koncie dwa albumy. Największy sukces zapewniła jednak muzykom kompozycja, która jako pierwsza promowała ich debiutancki krążek. Została ona włączona do ścieżki dźwiękowej filmu "Fuks", a, jak mówią ci, którzy pamiętają te czasy nieco lepiej ode mnie, była dość często emitowana przez stacje radiowe. Dziś w żadnym popularnym radiu raczej jej nie usłyszymy, późniejsze artystyczne próby Pani Piwowarczyk również zresztą nie cieszą się zbyt wielką popularnością, my jednak staramy się pamiętać o tym, o czym inni zapominają. Tytuł wskazuje, że jest to piosenka "O smokach". Czy zatem kryje się za nią jakaś baśniowa historia?
Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!
Belle and Sebastian – I’ll Be Your Pilot
Michał: Bez względu na to, czy w dzieciństwie czytaliście powieść autorstwa Cécile Aubry o niezwykłej przyjaźni młodego Sebastiana i owczarka o imieniu Bella mam nadzieję, że dzisiejsza piosenka dnia przypadnie Wam do gustu. Zespół, o którym tym razem mowa powstał w Szkocji dokładnie 24 lata temu. Założycielem grupy było dwóch panów o imieniu Stuart, obecnie w Belle and Sebastian ostał się już tylko jeden z nich, wokalista, gitarzysta i klawiszowiec w jednym. Prezentowana dziś piosenka była zapowiedzią drugiej z trzech winylowych EP-ek pod zbiorczym tytułem: "How To Solve Our Human Problems, które ukazały się na przełomie 2017 i 2018 roku. Od siebie dodam jeszcze tyle: Wchodzi w głowę od pierwszego usłyszenia!
Więcej takiej muzyki usłyszysz na kanale głównym Radia DHT, włącz koniecznie: www.radiodht.com i zostań na dłużej!